Liverpool nie dał rady Blackburn

Bolo

W jednym z najciekawszych meczów 8. kolejki angielskiej Premiership FC Liverpool tylko zremisował na własnym boisku z Blackburn Rovers 1:1 (0:1).
Piłkarze Blackburn zaczęli ten mecz zupełnie bez kompleksów, kontratakując przy każdej nadarzającej się okazji. Dzięki temu juz w 17. minucie padła bramka. Piękne dośrodkowanie Davida Bentley'a wykorzystał Benny McCarthy, strzelając w ten sposób swoja czwartą bramkę w tym sezonie Premiership. Liverpool po stracie bramki wyraźnie stracił pomysł na grę. "The Reds" pomimo kilku sytuacji razili nieskutecznością pod bramka Brada Friedela.

Po rozpoczęciu drugiej połowy piłkarze Liverpoolu raz za razem przeprowadzali ataki na bramkę Blackburn. Wreszcie w 63. min. świetne dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Craig Bellamy i pokonał Friedela doprowadzając w ten sposób do remisu. Po bramce dla Liverpoolu gra się wyrównała i obie drużyny miały okazje do zdobycia gola ale wynik do końca meczu nie uległ już zmianie.

Cały mecz na ławce Liverpoolu spędził polski bramkarz Jerzy Dudek.

W pierwszym sobotnim meczu Manchester wygrał na wyjeździe z Wigan 3:1.

Gola dla Wigan już w 4. minucie meczu strzałem z dystansu zdobył Leighton Baines. "Czerwone Diabły" wyrównały dopiero w 61. minucie za sprawą serbskiego obrońcy Nemanji Vidica, który wykorzystał dośrodkowanie Ryana Giggsa z rzutu rożnego i strzałem głową pokonał Chrisa Kirklanda. Kibice Manchesteru nie czekali długo na kolejną bramkę swoich ulubieńców, bo pięć minut później po podaniu Wayne'a Rooneya gola strzelił Luis Saha. W ostatniej minucie meczu Ole Gunnar Solskjaer ustalił wynik spotkania uderzeniem z 16 metrów.

Całe spotkanie na ławce rezerwowych spędził polski bramkarz Manchesteru Tomasz Kuszczak.

W składzie Wigan zabrakło polskiego pomocnika Tomasza Cywki.

W kolejnym meczu 8. kolejki Arsenal Londyn pokonał Watford 3:0 (2:0). Mecz wyglądał zgodnie z oczekiwaniami. Nieustanne ataki londyńczyków musiały przynieść efekt bramkowy. W 33. minucie Jordan Stewart skierował piłkę do własnej bramki i Arsenal prowadził 1:0. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy na 2:0 podwyższył Thierry Henry. Wynik meczu ustalił Emmanuel Adebayor strzelając trzecia bramkę dla "Kanonierów".

Mecz Aston Villa - Tottenham Hotspur był bardzo zacięty od początku do końca, jednak pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0. W drugiej połowie dramat przeżył Juan Pablo Angel, który najpierw nie wykorzystał rzutu karnego, a w 73. minucie skierował piłkę do własnej bramki. Szczęśliwie dla niego w 81. minucie Gareth Barry zdołał doprowadzić do remisu. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.

Spotkanie Manchester City - Sheffield United pomimo wielu sytuacji podbramkowych zakończyło się wynikiem 0:0.

Mecz Middlesbrough - Everton zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:1 (1:0). W 27. minucie prowadzenie dla gospodarzy zdobył Yakubu, który skutecznie wykorzystał rzut karny. W 70. minucie podwyższył Mark Viduka. Wynik meczu ustalił Tim Cahill, który w 77. minucie zdobył honorową bramkę dla Evertonu.

Mariposita

Five guys fcking hard two grandmas in all holes
[link widoczny dla zalogowanych]