Cracovia wygrywa

Pawel

W meczu 10. kolejki Orange Ekstraklasy Wisła Płock przegrała z Cracovią 0:2.
Tak źle to już dawno nie było w płockiej Wiśle. Choć wszyscy wokół twierdzą, że w zespole nie ma żadnych problemów, to wyników brak. Przedostatnie miejsce w tabeli jest najlepszym dowodem na to, że nie wszystko jest w porządku. Jednak sztab szkoleniowy Wisły nie zgadza się z tą tezą, a trenerzy obiecują, że wszystko musi wreszcie "zagrać" i drużyna zacznie pokazywać na co ją stać.

Póki co na boisku wystąpił zespół, w składzie którego było ośmiu piłkarzy ukaranych przez szkoleniowców za słabe występy. Oficjalnie nie wiadomo, którzy to i w jakiej wysokości kary zostały na nich nałożone, ale raczej opinie są zgodne, że nie była to dobra decyzja. Mecz z Cracovią, przed własną publicznością miał dać odpowiedzi na wiele pytań, które nurtują trenerów, kibiców i dziennikarzy.

Niestety, pierwsze minuty spotkania były dowodem na to, że niewiele się zmieniło w obu zespołach po 2-tygodniowej przerwie. Gospodarze co prawda próbowali stworzyć jakieś sytuacje, ale brakowało strzałów. Pierwszy celny oddali dopiero w 14 min, a jego autorem był Patryk Gedeon, który głową uderzył piłkę prosto w bramkarza Cracovii.

Goście przede wszystkim bronili się. W 18 min przeprowadzili pierwszą kontrę. Obrońcy Wisły fatalnie zachowali się na swoim polu karnym; wykorzystał to Tomasz Wacek, który podał do Marcina Bojarskiego, a ten wpakował piłkę do siatki.

Do 42 min na boisku nie działo się nic. Wtedy to goście znów skontrowali, ale też nie potrafili wykorzystać idealnej sytuacji. Piłka toczyła się na trzecim metrze wzdłuż linii bramkowej i nie było nikogo, kto zechciałby skierować ją do bramki.

Mniej więcej w tym samym czasie stracili cierpliwość kibice, którzy wcześniej dopingowali słabo prezentującą się Wisłę. Zaczęły się gwizdy i nieprzychylne drużynie okrzyki.

Po przerwie wcale nie było lepiej, a zmiany w składzie Wisły nie przyniosły skuteczniejszej walki. Nieco zmienił się styl gry gości, których taki rezultat zadowalał, a płocczanie w żaden sposób nie potrafili skonstruować akcji, po której wynik mógłby się zmienić.

Od 70 min kibice oglądali takie sztuczki w wykonaniu piłkarzy, których nie zobaczyliby nigdzie indziej. Głośnym śmiechem i ulgą zakończyła się akcja w 74 min. Gubiec wyszedł daleko do biegnącego Bojarskiego. Napastnik Cracovii odegrał do Piotra Gizy, który stał przed pustą bramką. Zanim jednak strzelił, między słupkami pojawił się Krzysztof Kazimierczak, który wybił piłkę.

Za chwilę gospodarze popisali się kilkoma wyjątkowo kuriozalnymi strzałami. Szansę na podwyższenie wyniku miał w 79 min Giza, który mógł zostać bohaterem meczu. Strzelił z woleja, ale piłka poszybowała tuż nad spojeniem słupka i poprzeczki.

Wisła atakowała, ale to goście mieli w końcówce spotkania powód do radości. Na boisko wszedł Jacek Wiśniewski, który niemal natychmiast pobiegł lewą stroną boiska, podał na główkę do Arkadiusza Barana, a ten umieścił piłkę w siatce, ustalając wynik spotkania. Wisła przegrała kolejny mecz, a goście sprawili miłą niespodziankę nowemu trenerowi.

Wisła Płock - Cracovia Kraków 0:2 (0:1)
Bramki: Marcin Bojarski (18'), Arkadiusz Baran (90').
Żółte kartki: Dariusz Romuzga, Patryk Rachwał - Arkadiusz Baran.
Sędzia: Tomasz Mikulski (Lublin).
Widzów 2 500.

Wisła Płock: Robert Gubiec - Dariusz Romuzga, Żarko Belada, Mitar Peković (46. - Sławomir Peszko), Krzysztof Kazimierczak - Patryk Rachwał, Patrik Gedeon, Tomasz Michalek, Lumir Sedlaczek - Vahan Gevorgyan (46. - Karol Gregorek), Tomas Doszek (63. - Josef Obajdin).
Cracovia Kraków: Marcin Cabaj - Tomasz Wacek, Łukasz Skrzyński, Krzysztof Radwański, Dariusz Pawlusiński - Arkadiusz Baran, Piotr Giza (89. - Jacek Wiśniewski), Paweł Nowak, Paweł Szwajdych - Marcin Bojarski, Tomasz Moskała.

Guru Tomek

I dobrze ze Cracovia wygrala bardziej wole ja Niz WISLE .

Burjo76

Want to see me naked?

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość · Wysłany: Pią 14:25, 30 Mar 2007 Temat postu:

High quality full size videos!

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]