Sześć goli Wisły!

Pawel

Meczu 10. kolejki Orange Ekstraklasy Wisła Kraków pokonała u siebie Odrę Wodzisław 6:0. Krakowski zespół dominował przez całe spotkanie i nie rezygnował z ataków nawet przy wysokim prowadzeniu. Dwie bramki strzelił Paweł Kryszałowicz.
Od początku przewaga należała do gospodarzy, którzy przed przerwą strzelili dwie bramki.

W 21 min dośrodkowanie Marka Zieńczuka z rogu wykorzystał Radosław Sobolewski ("główka"). W 23 min Branko Radovanović pokonał - także głową - bramkarza Odry.
W 26 min bardzo blisko podwyższenia na 3:0 był Jean Paulista, który dostał piłkę z lewej strony od wspomnianego Zieńczuka, jednak z bliska minimalnie chybił.

Także Paulista ładnie uderzył w 42 min, ale i piękną robinsonadą popisał się Krzysztof Pilarz i piłka "wylądowała" poza linią końcowa boiska.

Po przerwie krakowianie strzelili cztery bramki. W 53 min Jakub Błaszczykowski, mając przed sobą tylko Pilarza, uderzył obok bezradnego bramkarza Odry. Z kolei w 65 min Cleber wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Jacka Kowalczyka na Zieńczuku w obrębie "16" gości.

Kuriozalny był piąty gol dla Wisły. W 79 min Pilarz tak wybił piłkę ze swojego pola karnego, że ta trafiła do Pawła Kryszałowicza, który stał 40 metrów od bramki Odry. Po krótkim rajdzie piłkarz Wisły celnie strzelił.

Festiwal strzelecki krakowian zakończył Kryszałowicz; będąc na polu karnym otrzymał świetne podanie od Zieńczuka z prawej strony.

W 60 min miał okazję do wykazania się Emilian Dolha, który musiał obronić strzał Marcina Chmiesta. Z kolei w 77 min krakowski bramkarz obronił groźne uderzenie Marcina Smolińskiego.

Po meczu powiedzieli:

Dragomir Okuka (trener Wisły Kraków): "Jestem bardzo zadowolony z wyniku, ale martwią trochę urazy, na które narzekają moi zawodnicy - Mijailovic, Cantoro, Zieńczuk i Radovanovic. Myślę, że dziś była duża różnica klas między Wisła a Odrą. Nas czeka teraz trudny okres i nie ma się co długo cieszyć z tego wyniku".

Marcin Bochynek (trener Odry Wodzisław): "Gratuluję Wiśle wysokiego zwycięstwa. Przegrana 0:6 była najmniejszym wymiarem kary. Zdawaliśmy sobie sprawę, z Wisłą gra się bardzo ciężko, jednak krakowianie strzelali gole za łatwo. Nie mam nic na usprawiedliwienie. Mamy taką drużynę, jaką mamy. Wisła gra o mistrzostwo, a my o utrzymanie. Trzeba jednak szczerze powiedzieć, nas czeka ciężka praca i uważam, że jest możliwe utrzymanie Odry w ekstraklasie. Życzę Wiśle takiego zwycięstwa w czwartek (mecz w Blackburn w Pucharze UEFA) i chylę czoła."

Wisła Kraków - Odra Wodzisław 6:0 (2:0)
Bramki: Sobolewski (21 min.), Radovanovic (23 min.), Błaszczykowski (53 min.), Cleber (65 min. - karny), Kryszałowicz (79 min.), Kryszałowicz (88 min.).

Sędzia: Marek Ryżek (Piła)
Widzów 7 500.

Wisła: Emilian Dolha - Marcin Baszczyński, Cleber, Dariusz Dudka, Nikola Mijailović (31 min. - Maciej Stolarczyk) - Jakub Błaszczykowski, Mauro Cantoro (60 min. - Norbert Varga), Radosław Sobolewski, Marek Zieńczuk - Branko Radovanović (66 min. - Paweł Kryszałowicz), Jean Paulista.

Odra: Krzysztof Pilarz - Marcin Kokoszka (72 min. Adam Gmitrzuk), Jacek Kowalczyk, Marcin Dymkowski, Sławomir Szary (62 min. - Marcin Smoliński) - Jan Woś, Marcin Malinowski, Dariusz Dudek, Mariusz Muszalik, Marcin Radzewicz (85 min. - Dariusz Zjawiński) - Marcin Chmiest.

Patrycja

Wisła grała pięknie. Oby tak dalej. Wink

Marco

Gość

Wisla super grala i jest zasluzenie nowym leaderem !

Zly jak Diabli

No fakt że Wisła grała nieżle,ale znowu troche marnowała sytuacjii Razz

Nie mniej oczywiście gratuluje i życze dalszych sukcesów Wisełce Smile

Guru Tomek

Wisla nowy ledarem i dobrze by bylo zeby nim zostala tuz za nia Korona i Bot na 3 ale chociaz bot zasluguje na 2 chociaz bo prowadzil przed wiekszy czas ale potem juz cos nie tak poszlo . A bramki Wisly Pienkne